Dziecko w teatrze
O przedstawieniach dla "najnajów" we Wrocławskim Teatrze Lalek dowiedziałam się, jak to zwykle bywa od innej mamy. Po jakimś czasie i kilku próbach rezerwacji stałyśmy się z Ulą szczęśliwymi posiadaczkami biletów na spektakl Podłogowo.
Przedstawienia dla maluchów przeznaczone są (w zależności od tytułu) dla dzieci od pół roku do pięciu lat, albo od roku do pięciu lat. Dzieciaki oglądają spektakl na poduszkach i swobodnie mogą się przemieszczać po widowni. Aktorzy rewelacyjnie nawiązują kontakt z dziećmi, nie wymaga się idealnej ciszy, całość trwa 30 minut, a potem kolejne 15 przeznaczone jest na zabawę na scenie z aktorami i rekwizytami. Tyle w kwestii organizacyjnej. To wiedząc nie obawiałam się pójść z Ulą do teatru ( ma teraz 21 miesięcy).
Ula jest frygą, wiercipiętą i bączkiem. Nie lubi siedzieć w jednym miejscu, nie ogląda bajek w telewizji ani na komputerze (bo nie lubi), lubi za to dobra muzykę i nowe miejsca, lubi, jak się dzieje coś ciekawego i lubi inne dzieci.
W środę dotarłyśmy do teatru, rozebrałyśmy się w szatni, zostawiłyśmy tam tez wózek weszłyśmy do sali, uprzednio zdejmując obuwie. Zajęłyśmy miejsca w sali pełnej maluchów. Zaczęło się przedstawienie. Wtedy przeżyłam szok. Reakcja Uli była zupełnie inna niż się spodziewałam. Przez całe 30 minut patrzyła z uwagą na scenę, jej duże oczy były cały czas szeroko otwarte, w momentach, w których pojawiała się muzyka na jej twarzy malował się uśmiech. Kiedy aktorzy zaprosili dzieciaki na scenę poszła od razu, nawet się nie obejrzała, gdzie ja jestem. Bawiła się świetnie, kiedy wychodziłyśmy, po prostu się popłakała.
Spektakli dla dzieci w tym wieku ma Teatr Lalek cztery. Postaramy się zobaczyć je wszystkie.
Na koniec jeszcze pozwolę sobie na małe rozważanie w kwestii ubioru. Mnie uczono, ze wyjście do teatru jest świętem, a elegancki ubiór wyrazem szacunku dla aktorów. Zastanawiam się, dlaczego w czasach, gdy w internecie królują blogi modowe dla dzieci, gdy przed świętami bożego narodzenia w sklepach wiszą body z krawatami i czerwone sukieneczki, generalnie ubieramy dzieci elegancko często i na różne okazje, dlaczego dzieci przychodzą do teatru w dresie? Dlaczego na palcach jednej ręki można było policzyć odświętnie ubrane maluchy i ich opiekunów? Czy ja o czymś nie wiem i zmieniły się zasady?
Nie miałam pojęcia, że dla takich maluchów już przewidziane są spektakle zapewne wybierzemy się z Blaneczką w najbliższym czasie :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie się wybierzcie, bo to świetna sprawa, jeszcze jestem pod wrażeniem.
OdpowiedzUsuń