Zamek Sobieskich (Pałac Luizy), Oława
Urząd Miejski w Oławie znajduje się w wyjątkowo ładnym, budynku. Ula i Mama oczywiście musiały zajrzeć do środka, a tam zobaczyły rzeźbę, popiersie przedstawiające króla Polski Jana III Sobieskiego. W czasach, kiedy król z sumiastym wąsem rządził Polską i wygrywał wielkie bitwy stojąc na czele polskiego rycerstwa Oława i okolice nie leżały w granicach jego królestwa.
Tym razem opowieści mamy szeptane Uli na ucho podczas szybkiego spaceru po skropionej deszczem Oławie będą tylko trochę dotyczyły pięknego budynku, a dokładniej pałacu. Opowieść będzie o królewiczu.
Królewicz miał na imię Jakub. Był synem króla Polski Jana III Sobieskiego. W bajkach, a także w wielu krajach w tamtych czasach i w niektórych do dziś było tak, że syn po śmierci ojca przejmował królestwo. Nieszczęście Jakuba polegało na tym, że on królestwa odziedziczyć nie mógł. W Polsce, po śmierci króla zbierali się wszyscy szlachetnie urodzeni obywatele w Warszawie, stawiali się osobiście i wybierali nowego króla. Szanse, jakieś Jakub miał. Zapobiegliwi rodzice, król Jan i królowa Marysieńka postanowili zadbać o syna wcześniej. Szukali mu odpowiedniej żony, a potem odpowiedniego królestwa. Prawie, jak w bajce. Ostatecznie królewicz ożenił się z księżniczką i dostał nie królestwo, lecz księstwo - Oławskie.
Czy Jakub był w Oławie szczęśliwy? To mama pozostawia wyobraźni dziewczynki. Na pewno po jakimś czasie urocze miasto opuścił, próbował po śmierci swojego ojca zdobyć polski tron, niestety bezskutecznie. Miał jeszcze kilka przygód, na przykład został pojmany (całkiem niedaleko Wrocławia) i uwięziony w saksońskim zamku, najpierw w jednym, potem w drugim. Dużo podróżował i wygląda na to, ze prowadził ciekawe życie.
Dziś w jego pałacu w Oławie pracują urzędnicy.
pozdrawiam serdecznie ... Pałac Luizy to pierwsza elewacja którą pomalowałam w komputerze ... o matuniu ile to było lat temu ...
OdpowiedzUsuń