Co zobaczyć we Wrocławiu z dzieckiem? Gdzie pójść z niemowlakiem, dwulatkiem, pięciolatkiem?
Zestawienie dla tych, co znają Wrocław i dla tych, którzy dopiero się wybierają do miasta stu mostów.
Afrykarium i ZOO, atrakcja nowa i szeroko reklamowana, ale warto ją odwiedzić z dzieckiem w każdym wieku. Pingwiny, manaty, krokodyle, kotiki i hipopotamy - można je oglądać i pod wodą i nad, a wersja "pod" dostarcza szczególnych wrażeń, do tego piękne ryby, płaszczki, żółwie morskie i takie zwierzaki, jak: mrówniki czy golce. A ZOO to klasa sama w sobie.
Punkt widokowy na SkyTower. Podróż windą na 49 piętro, a potem oglądanie domków małych, jak pudełka zapałek i rzeki, jak wstążka. Punkt widokowy jest wyżej niż ten w Warszawie na Pałacu Kultury i Nauki. Na Uli - dwuipółlatce zrobił wrażenie niesamowite. Szczególnie wyszukiwanie znajomych miejsc. Nie ma problemu z wjechaniem na górę wózkiem także i maluchy mogą spokojnie z tej atrakcji skorzystać.
Krasnoludki. Najłatwiej spotkać krasnoludki w okolicy wrocławskiego rynku, ale mieszkają w tak wielu miejscach miasta, że bystry mały obserwator wypatrzy je wszędzie. Sympatyczne skrzaty wybrały Wrocław w czasach smutnych, szarych i złych i zostały do dziś, nadal niosą radość i prowokują do zabawy.
Jatki, zamykana na noc uliczka, na której kiedyś mieszkali rzeźnicy, a dziś rezydują artyści. Największą jej atrakcją są: malutkie domki, krasnal oraz wykonane z brązu: świnia, gęś, kogut, kura, koza, królik, kaczka, złote jajo oraz kozie bobki, czyli "pomnik ku czci zwierząt rzeźnych". Nazwy pomnika dzieciom nie wymieniam, ale zabawa na zwierzakach jest zawsze przednia.
Polinka, kolejka gondolowa nad Odrą, wcale nie trzeba jechać w góry, żeby dziecko poznało ten rodzaj transportu. Widok Wrocławia to na pewno nie to samo co Kasprowy Wierch, ale dla miłośników miejskiej dżungli jest, jak najbardziej polecany.
Ogród Staromiejski. Piękny ogród w samym centrum miasta, a w nim: nowoczesny plac zabaw, karuzela, trawniki na których można piknikować, piękne rośliny, ptaki, fontanna z krasnalami i piękny budynek Teatru Lalek.
Dawne więzienie miejskie, o tak więzienie, dobrze widzicie, na jego dziedziniec można wejść, odnaleźć dawne rysunki więźniów, zobaczyć, jak wyglądały kamienne żarna i w ogóle przednio się bawić i jeszcze spotkać krasnoludka. Przy okazji ciekawostka dla dorosłych: wiezienie było planem filmu "Wygrany" z Januszem Gajosem.
Ostrów Tumski, Spacer po urokliwych uliczkach, pomiędzy maleńkimi i wielkimi kościołami, po moście pełnym kłódek, ogród botaniczny, krzywy dom i kluszczana brama z legendą, czego chcieć więcej na spacer z wózkiem, albo z biegającym brzdącem? Zwłaszcza, że ruch samochodem jest ograniczony.
Park Szczytnicki, a w nim: pergola idealna do biegania i do spacerów, fontanna multimedialna, poszukiwanie ukrytego drewnianego kościółka i dwóch misiów przy budynku dawnego przedszkola. Park to klasa sama w sobie.
Labirynt w parku brochowskim. Labirynt, do którego można wejść, taki, jak w bajkach. Idealna przygoda. Najlepiej w okresie kiedy park się zieleni, wtedy labirynt jest trudniejszy do przejścia.
Jeśli masz ochotę na więcej (wiecej dla dzieci), nie tylko we Wrocławiu, ale też na Dolnym Śląsku to zaglądaj regularnie na
Dolny Śląsk dla Uli,
profil facebookowy oraz
instagram
A jeśli chcesz zobaczyć ten wpis i jeszcze kilka dodatkowych miejsc w formie rysunkowej mapy kliknij w jej okładkę poniżej:
Super artykuł z najważniejszymi atrakcjami Wrocławia. Dopisałabym jednak jeszcze Czary Mary, gdzie można wykonać własnoręcznie lizaki i kupić chyba najlepsze cukierki w mieście. :) Poleciłabym też Humanitarium i to już dla dzieci od 2 roku życia ;) Naprawdę jest co tam robić.
OdpowiedzUsuńAle przyznam - świetna robota ;)
http://minimki.pl
Humanitarium do sprawdzenia, tam nas jeszcze nie było. A Słodkie Czary Mary i owszem, chociaż w Poznaniu też są :)
UsuńPolinka jeszcze wciąż przed nami, reszta już zaliczona. No, w parku brochowskim nie byliśmy, ale podobny labirynt można znaleźć w Leśnicy, za zamkiem.
OdpowiedzUsuńMuszę sprawdzić te leśnicki labirynt, a Polinkę naprawdę polecam.
Usuńbrochowski
Usuńtaras na Sky Tower jest na wysokości około 200 metrów - 49 piętro ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
Na Jatkach jest jeszcze prosię, a w ZOO mamy mrówniki nie mrówkowce. Ale to szczegóły :) Dodałbym jeszcze kilka miejsc w których można zrobić cukierki lub lizaki (np. Cukier Lukier :) ). Przy okazji zapraszam na mojego bloga przewodnickiego : www.przewodnikwroclaw.pl
OdpowiedzUsuńAlbo ktoś mi mówił osobiście, albo gdzieś czytałem - już nie pamiętam - że w Afrykarium są schody, więc z wózkiem mogą być problemy. Prawda to?
OdpowiedzUsuńPrawda to, dyskusja na temat schodów pojawiła się pod tym postem: http://dolnyslaskdlauli.blogspot.com/2015/01/afrykarium-wrocaw.html
UsuńSchody są, ale są też windy. Ja osobiscie nie byłam tam z wózkiem, ale docierają do mnie sygnały, że windy sie psują. Jako optymistka kładę to na karb nowości budynku i pewnych niedociągnieć technicznych, które zostaną wyeliminowane.
Z wózkiem bliźniaczym i bliźniakami te ich windy, nawet działające, są dość karkołomne... Ale wato iść mimo to :)
Usuń:)
UsuńPamiętałam, ze na pewno nie mrówkojady, ale juz poprawiam.
OdpowiedzUsuńO Jatkach pisałam z pamieci, jak zapomniałam tylko o prosiaku to i tak jestem dobra :).
Namówiłaś mnie na ten punkt widokowy w Sky Tower. W weekend zabiorę tam Pulpeta, myślę, że będzie zachwycony!
OdpowiedzUsuńDaj znać jak się Pulpetowi podobało.
UsuńPolecam Wystawę Zwierząt Egzotycznych w budynku Dworca Świebodzkiego !super frajda dla dzieci i dla dorosłych ! Zwierzaki można dotykać głaskać i brać na ręce :)
OdpowiedzUsuńA tego nie znam, czasowa czy stała,
Usuństała i otwarta też w weekendy.
UsuńPolecamy wystawę klocków Lego na Stadionie Miejskim.
UsuńTo jeszcze przed nami, choć trochę cena i tłumy na początku odstraszyły.
Usuńbyłam tam z wnuczkami, jest super, tak im się podobało,że musiałam iść jeszcze raz
Usuńprzy okazji zwiedzania polecam wizyte w Kulturinsel w Niemczech, swietne miejsca i sporo atrakcji dla dzieci :)
OdpowiedzUsuńAlex choć do Wrocławia ma daleko, to już udało mu się kilka razy go odwiedzić. W tym raz z Maluchem! Alex uwielbia Wrocławskie KRASNALE!
OdpowiedzUsuńTak, Wrocław to zacne miasto, ale żeby zwiedzać trzeba mieć też porządny nocleg i takim też jest http://www. hostelwroclaw.eu. Ładnie urządzony, schludny. Miła obsługa pomoże w każdej sytuacji do tego jest to miejsce na każdą kieszeń, na pewno na moją, lubię tam nocować, a całą rodzinką wychodzi jeszcze korzystniej ;)
OdpowiedzUsuńJa polecam Hydropolis we Wrocławiu. Choć byłam sceptycznie nastawiona, to okazał się bardzo ciekawy - nawet dla mojej prawie-dwulatki :-) Multimedialne panele, ciekawe filmiki, fajne makiety ryb i inne różności . Trzeba zobaczyć żeby docenić.
OdpowiedzUsuńTeż lubimy Hydropolis, chociaż, jak powstawał ten tekst to jeszcze Hydropolis nie było.
UsuńBardzo fajny jest też ogród botaniczny i muzeum przyrodnicze - można zaliczyć za jednym zamachem. Atrakcje na pół dnia.
OdpowiedzUsuńJeszcze hydropolis! Super atrakcja dla dzieci jak i dorosłych. A zatrzymać się warto w https://apartments-wroclaw.com/ jeśli chce się rozłożyć atrakcje na cały weekend lub kilka dni dłużej (mówię o osobach, które są we Wrocławiu przejazdem).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Widać zadowolenie :) My w tym roku pierwszy raz odwiedzamy Wrocław. :)
OdpowiedzUsuń