Zamek Grodno, Zagórze Śląskie.

Ula ma pięć lat, a pięcioletnie dziewczynki najbardziej lubią księżniczki. Królik twierdzi, że pluszowe króliki zdecydowanie bardziej od księżniczek wszelkiej maści wolą marchewki i pietruszki, ale towarzyszy Uli w jej pasji. Czasami nawet staje się Królikiem zamkniętym w wieży. Mama też lubi księżniczki, ale od tych bajkowych, woli prawdziwe. 

Uznała, że w Zamku Grodno każdy znajdzie coś dla siebie, tylko marchewki i pietruszki musiała zabrać do plecaka. 

Zamek wznosi się na wzgórzu, ponad wierzchołkami drzew. Ma mnóstwo zakamarków, lochy (z plastikowym kościotrupem), głęboką studnię i wysoką wieżę. Z zamkiem związanych jest też całkiem sporo legend: o złej księżniczce Małgorzacie, o rycerzach rozbójnikach, o Białej Damie i o dobrej księżniczce Adelajdzie. Trochę się tych opowieści przez 900 lat uzbierało. 

Ciekawe czy małych chłopców zainteresują rycerze i rozbójnicy? 

W OKOLICY:

Zamek Grodno to tylko połowa atrakcji wycieczki. Wzgórze Chojna wznosi się nad malowniczym, zaporowym jeziorem Lubachowskim. Jest więc zapora i jest wiszący most. Jest też las i wzgórza do spacerów. Mam nadzieję, że mapka pomoże zaplanować spacery po okolicy. 

INFORMACJE PRAKTYCZNE

Zamek Grodno w Zagórzu Śląskim położony jest bardzo malowniczo, na szczycie wzgórza Chojna, nad brzegiem Jeziora Lubachowskiego. Okolica jest niezwykle malownicza i zachęcająca do spacerów (POBIERZ MAPKĘ)

Do Zamku nie da się dojechać samochodem. W Zagórzu trzeba zostawić auto i dalej wędrować pieszo, przez las, pod górę, Zajęło nam to jakieś 15 minut z zaliczeniem wszystkich ciekawych korzeni i kamieni. 

Zarówno zamek, jak i podejście pod niego nie jest przyjazne wózkom (choć może dla bardzo upartego nic trudnego). W zamku znajduje się restauracja, która akurat była w remoncie, przeniosła się na dziedziniec zamkowy, pod namioty, a jako zaplecze miała toalety typu Toi Toi. 

Zamek można zwiedzać z przewodnikiem, albo samemu. My zawsze wybieramy opcję samemu. Jesteśmy bardziej swobodne.