Trzy odkryte kąpieliska nieopodal Wrocławia
Gminny Park Wodny w Trzebnicy.
Klasyczny aquapark na świeżym powietrzu. Są tam zjeżdżalnie, bicze wodne, brodzik - statek i duży basen pływacki. Jest plac zabaw i sporo trawy do rozłożenia kocyka. Basen znajduje się blisko bukowego lasu a w razie niepogody tuż obok jest tradycyjny kryty park wodny.
Infrastruktura: akwen jest strzeżony, są przebieralnie, toalety i prysznice. Na terenie basenu jest pizzeria a w niej też lody i inne fast- foody, można wnosić swój prowiant.
Nabrzeże: wyłożone kostką, jak to na basenie przystało, ale są też leżaki i spory trawnik.
Wstęp: 15 zł od osoby (bilet normalny) za cały dzień.
Odległość od Wrocławia: 29 km.
Zalew rekreacyjny w Miliczu
Infrastruktura: akwen jest strzeżony, są przebieralnie. Tuż obok mieści się pierogarnia z naprawdę smacznymi pirogami.
Nabrzeże: głównie piaszczyste.
Wstęp: za darmo.
Sielska Woda, niedaleko Dobrzynia
W sezonie można się tam poczuć, jak nad morzem. Zbiorników wodnych jest kilka, w tym osobny do wędkowania. Jest też wodna tyrolka i dmuchańce, ale główną atrakcją, poza wodą i piaskiem jest wakacyjna atmosfera. W Sielskiej Wodzie można wynająć bungalow albo grillować.
Infrastruktura: Akwen jest strzeżony, są przebieralnie i toalety, na terenie jest też kilka budek z lodami i jedzeniem.
Nabrzeże: głównie piaszczyste, ale krzaki też się znajdą.
Wstęp: dorosły 5 zł a dziecko 3 zł za cały dzień.
A Wy? Gdzie jeździcie “nad wodę”? Napiszcie w komentarzu, dzięki temu będzie tu ciekawa baza dolnośląskich kąpielisk.
Zalew rekreacyjny, mimo, że w mieście to położony jest w otoczeniu zieleni. Wokół niego biegnie ścieżka edukacyjna, są kajaki i plac zabaw, jest też wodna scena i pomosty. Jak na Dolinę Baryczy przystało jest tam dużo ptaków i jest trochę dziko.
Infrastruktura: akwen jest strzeżony, są przebieralnie. Tuż obok mieści się pierogarnia z naprawdę smacznymi pirogami.
Nabrzeże: głównie piaszczyste.
Wstęp: za darmo.
Odległość od Wrocławia: 59 km.
Sielska Woda, niedaleko Dobrzynia
W sezonie można się tam poczuć, jak nad morzem. Zbiorników wodnych jest kilka, w tym osobny do wędkowania. Jest też wodna tyrolka i dmuchańce, ale główną atrakcją, poza wodą i piaskiem jest wakacyjna atmosfera. W Sielskiej Wodzie można wynająć bungalow albo grillować.
Infrastruktura: Akwen jest strzeżony, są przebieralnie i toalety, na terenie jest też kilka budek z lodami i jedzeniem.
Nabrzeże: głównie piaszczyste, ale krzaki też się znajdą.
Wstęp: dorosły 5 zł a dziecko 3 zł za cały dzień.
Odległość od Wrocławia: 43 km.
A Wy? Gdzie jeździcie “nad wodę”? Napiszcie w komentarzu, dzięki temu będzie tu ciekawa baza dolnośląskich kąpielisk.
Komentarze
Prześlij komentarz